No dobra - zdenerwowałam się. Po raz kolejny siedziałam jak oślica nad deklaracją VAT-7 zastanawiając się, czy zarejestrowane operacje związane z odwrotnym obciążeniem weszły do niej prawidłowo. Normalnie po pół godzinie zadowolona piję kawę - a tu ... dwie godziny i dalej w lesie.
To smutne ... bo niedawno "rozwalałam" wszystkie warianty i stawki operacje wszelkiej maści - robiąc sobie nawet tabelkę w niemodnym w naszej firmie (czytaj: wysoce niepożądanych) arkuszu kalkulacyjnym.
Pomyślałam więc, że poprawię sobie humor robiąc coś dla Was ... :D - czyli publikując rzeczoną tabelkę na blogu.
Sprawdźcie, czy się Wam to przyda ...
Piękna tabelka dla blondynek gdzie zarejestrować coś, żeby weszło w dobre pola VAT-7